Piłkarze klubu KS Kutno musieli uznać wyższość drużyny rywali WKS Wieluń po pasjonującym, ale zakończonym porażką, spotkaniu. Przegrana na wyjeździe wyniosła 3:4, co skutecznie zmniejsza przewagę kutnian nad strefą spadkową do zaledwie czterech punktów.
Na boisku dominował początkowo KS Kutno. Już w piątej minucie gry Kułakowski otworzył wynik spotkania, dając swojej drużynie prowadzenie 1:0. Niestety, późniejsze minuty gry nie były już tak korzystne dla ekipy pod wodzą trenera Piotra Kasperkiewicza.
Zaledwie dziewięć minut później, WKS Wieluń odpowiedział bramką Mikołajczyka, wyrównując stan meczu na 1:1. Rytm gry przyspieszał, a za sprawą Wirów zespół gości wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie 2:1 w 33 minucie. Pięć minut później Piszczałka podwyższył przewagę do 3:1.
Przegrana na półmetku nie zniechęciła zawodników KS Kutno. Po przerwie, kutnianie z determinacją dążyli do odwrócenia losów spotkania. W 64. minucie ich wysiłki zaowocowały – Dobko zmniejszył przewagę rywali do jednej bramki, a wynik 2:3 pozwalał mieć nadzieję na remis.
Ostatnie minuty meczu były pełne napięcia. W 88. minucie Wira znów wpisał się na listę strzelców dla WKS, co mogło przesądzić o ostatecznym wyniku meczu. KS Kutno nie poddał się jednak do samego końca – w 94. minucie Pęgowski zdobył trzecią bramkę dla swojego zespołu. Niestety, mimo heroicznej walki, kutnianie musieli uznać wyższość rywali, przegrywając ostatecznie 3:4.
Po 14. kolejkach rozgrywek KS Kutno posiada 19 punktów, co daje mu dziewiąte miejsce w tabeli IV ligi łódzkiej. Zespół traci 13 punktów do drugiego miejsca, zapewniającego grę w barażach i ma tylko cztery punkty przewagi nad strefą spadkową. Przed kutnianami jeszcze trzy trudne spotkania tej jesieni: 2 listopada z Omegą Kleszczów (4. miejsce w tabeli), 9/10 listopada na wyjeździe z piątym w tabeli Narem Poddębice, oraz 16/17 listopada na własnym boisku z Zawiszą Rzgów (15 punktów, miejsce spadkowe).