Zdarzenie miało miejsce nocą pomiędzy 18 a 19 września. Służby porządkowe z Wielunia zostały wezwane do lokalnej jednostki medycznej, gdzie na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym dochodziło do niepokojącego incydentu. Swoim zachowaniem zakłócał go agresywny pacjent – mężczyzna w wieku 25 lat, zamieszkały w powiecie wieluńskim, który oprócz utrudniania pracy medyków, dokonał również dewastacji wyposażenia służby zdrowia.
Wszystko rozegrało się tuż przed północą, 18 września 2024 roku. To właśnie wtedy obsada szpitala zaalarmowała służby policyjne o niebezpiecznym zachowaniu jednego z ich pacjentów, przebywającego wtedy na Oddziale Ratunkowym.
Policjanci, którzy pojawili się na miejscu zdarzenia, ustalili, że sprawca, 25-letni mieszkaniec naszego powiatu, trafił do szpitala z powodu niewielkiego urazu głowy. Niestety, podczas udzielania mu pomocy medycznej, mężczyzna zaczął zachowywać się agresywnie. Szarpał się, krzyczał, kierował obraźliwe słowa w stronę personelu oraz uszkodził drzwi główne do placówki.
Funkcjonariusze przeprowadzili kontrolę trzeźwości 25-latka. Okazało się, że miał on we krwi ponad jeden promil alkoholu. Mężczyzna nie potrzebował dalszej hospitalizacji, został zatem zatrzymany przez policję i spędził resztę nocy w areszcie. Zarzucono mu już zniszczenie mienia, a całe wydarzenie zakwalifikowano jako występek o charakterze huligańskim – mówi młodszy aspirant Monika Klonowska z Komendy Miejskiej Policji w Wieluniu.
Zgodnie z obowiązującym prawem, czyn ten może skutkować większymi konsekwencjami dla sprawcy. 25-letni mieszkaniec powiatu wieluńskiego zostanie teraz pociągnięty do odpowiedzialności za swoje zachowanie i będzie musiał zmierzyć się z konsekwencjami swoich działań.