Sport

WKS przegrywa po zaciętym meczu

Niewiele brakowało, a mecz zakończyłby się remisem

Bardzo mocne starcie miało miejsce między dwiema drużynami w ramach 36 kolejki 4 ligi łódzkiej. Na swoim własnym boisku WKS 1957 Wieluń podejmował Omegę Kleszczów. Ani piłkarze gości ani tym bardziej gospodarzy nie mieli zamiaru odpuszczać w tej rywalizacji. Ostatecznie nasz zespół przegrał minimalnie 1:2, choć do remisu bardzo niewiele zabrakło.

Przebieg meczu

Patrząc na postawę gości jeszcze przed pierwszym gwizdkiem dało się odnieść wrażenie, że są oni bardzo bojowo nastawieni. I rzeczywiście – Omega Kleszczów nie zamierzała odpuszczać. Przyniosło im to taki efekt, że już w 4 minucie mogli się cieszyć ze strzelonego gola, którego zdobył Krystian Stolarczyk. Musieliśmy czekać kwadrans na odpowiedź gospodarzy. Wtedy to Igor Mikołajczyk strzelił bramkę wyrównującą. Druga połowa upłynęła przede wszystkim pod znakiem gry w środku i walki o piłkę. Już wydawało się, że remis będzie ostatecznym rezultatem. Na nasze nieszczęście, w doliczonym czasie gry Bartłomiej Rygała strzelił gola dla Omegi na 1:2.