Kultura Uroczystości i święta

Wieluń upamiętnia 81. rocznicę Zbrodni Wołyńskiej pod przewodnictwem Burmistrza Pawła Okrasy

Nie jest to tylko kolejny czwartek – to 11 lipca, dzień, w którym Wieluń, pod przewodnictwem burmistrza Pawła Okrasy, obchodził 81. rocznicę Zbrodni Wołyńskiej. Obchody rozpoczęły się od Mszy Świętej odprawionej dla ofiar Rzezi Wołyńskiej, która miała miejsce w kościele Ojców Franciszkanów.

Po zakończeniu nabożeństwa, znamienici mieszkańcy miasta, w tym burmistrz Paweł Okrasa, Przewodnicząca Rady Miejskiej Justyna Godszling-Graczyk wraz z radnymi, reprezentanci harcerstwa i duchowieństwa oraz ogół społeczności lokalnej zgromadzili się przy pomniku Sybiraków. Tam złożyli kwiaty w barwach narodowych i zapalili znicze na cześć pamięci ofiar. Burmistrz Okrasa przedstawił szczegółowy rys historyczny wydarzeń z 1943 roku, który ze skupieniem i powagą wysłuchali wszyscy obecni.

Tragiczne wydarzenia owego dnia, 11 lipca 1943 roku, zapadły w pamięć społeczeństwa polskiego. Ukraińscy nacjonaliści przeprowadzili brutalne ataki na Polaków w 99 miejscowościach, głównie w powiatach kowelskim, horochowskim i włodzimierskim, będących pod okupacją niemiecką. Dzień ten, obecnie nazywany Krwawą Niedzielą, jest corocznie upamiętniany jako Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów.

W latach 1943-1945, na terenach Wołynia i Małopolski Wschodniej, ukraińscy nacjonaliści, skupieni w Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) oraz Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA), zamordowali od 80 do 120 tysięcy Polaków. Skala zbrodni jest tak ogromna, że dokładna liczba ofiar jest trudna do ustalenia. Celem nacjonalistów było zniszczenie polskiej ludności na obszarach, które uznawali za swoje.

W wyniku tych bestialskich działań, setki tysięcy Polaków musiało opuścić swoje domy i uciekać w obliczu groźby okrutnych morderstw, tortur i okaleczeń. Te wydarzenia pozostawiły niezatarte blizny na kartach polskiej historii i w narodowej pamięci, które są obecne do dnia dzisiejszego.